„Jakże byłoby pięknie, gdyby każdy z nas mógł wieczorem powiedzieć: dzisiaj zrobiłem gest miłości wobec drugiego” (Papież Franciszek)

Przez żołądek do serca…

We wtorek 11 grudnia w naszej szkole zrobiło i pięknie, i słodko za sprawą akcji,  zorganizowanej przez szkolnych  wolontariuszy, którzy postanowili kolejny raz wesprzeć swoją pomocą chorego absolwenta naszej szkoły Jaśka, który zmaga się z chorobą  Niemanna-Picka, zwaną potocznie „dziecięcym Alzheimerem”.

Podczas przerw oraz konsultacji dla rodziców zorganizowano przedświąteczny

kiermasz ciast. Wszystkie cudowne, przepyszne i pachnące wypieki przygotowali uczniowie i absolwenci naszej szkoły.

Widok pomagających ludzi cieszy zawsze — cieszy tym bardziej, kiedy pomoc jest szczera, spontaniczna i dobrowolna, a nasi uczniowie kolejny raz udowodnili, że są chętni i  wrażliwi na los potrzebujących osób, bo: „Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy zatacza koło i wraca do nas”.

Agnieszka Karpik – Dudek